Hurkacz blisko meczu z Nadalem. Jak wyglądają drabinki Polaków w Rzymie?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Hurkacz blisko meczu z Nadalem. Jak wyglądają drabinki Polaków w Rzymie?

Hurkacz blisko meczu z Nadalem. Jak wyglądają drabinki Polaków w Rzymie?
Hurkacz blisko meczu z Nadalem. Jak wyglądają drabinki Polaków w Rzymie?AFP
Dopiero co wczoraj finałem męskiego turnieju zakończyły się zawody w Madrycie, a już dzisiaj przed południem rozlosowano drabinki turniejów WTA i ATP 1000 w Rzymie. Z kim zmierzą się we Włoszech Polacy?

Oczywiście oczy polskich fanów najbardziej są zwrócone na sytuację Igi Świątek, która po kapitalnym pojedynku wygrała w finale w Madrycie z Aryną Sabalenką i ma wielkie szanse, by odnieść sukces także w stolicy Włoch. 

Rzecz jasna liderka rankingu jest rozstawiona z pierwszym numerem, a w pierwszej rundzie ma wolny los, co pozwoli jej nieco dłużej odpocząć po długim turnieju i wyczerpującym finale w Hiszpanii. W drugiej rundzie czeka na nią Caroline Dolehide lub zawodniczka z kwalifikacji. 

Można spodziewać się, że Świątek awansuje do kolejnego etapu turnieju, a tam na jej drodze mogą stanąć Sloane Stephens, Martina Trevisan czy Julia Putincewa. W czwartej rundzie może za to dojść do pojedynków Polki z Weroniką Kudermietową lub Jekateriną Aleksandrową.

Wreszcie dochodzimy do potencjalnych ćwierćfinałów, gdzie na przeciwko siebie mogą stanąć najwyżej rozstawione zawodniczki. Świątek znajduje się w tej samej ćwiartce co Marketa Vondrousova, więc to właśnie Czeszka może być jej rywalką na tym etapie turnieju. W półfinale za to los może ją skojarzyć z Coco Gauff. 

To oznacza, że raszynianka po raz kolejny uniknie konfrontacji z Jeleną Rybakiną, z którą może spotkać się dopiero w finale. Podobnie oczywiście wygląda sytuacja w przypadku drugiej w rankingu Sabalenki. Białorusinka i Kazaszka ponownie mogą zmierzyć się ze sobą w półfinale imprezy. 

W drabince kobiecego turnieju będziemy mieć jeszcze dwie Polki - Magdę Linette i Magdalenę Fręch. Żadna z nich nie jest rozstawiona, więc rywalizację będą zaczynać od pierwszej rundy.

Linette zmierzy się z Lin Zhu, a w drugiej rundzie na zwyciężczynię tego starcia będzie czekać Wiktoria Azarenka. Jeszcze trudniejsze zadanie czeka Fręch, która na starcie zagra z Ashlyn Krueger, a w razie wygranej na jej drodze stanie trzecia w rankingu WTA Gauff. 

Do niesamowicie interesującego starcia może za to dojść już na pierwszych etapach męskiego turnieju. Hubert Hurkacz jest w Rzymie rozstawiony z numerem siódmym i w pierwszej rundzie ma wolny los, ale za to już w drugiej może dojść do jego pojedynku z 22-krotnym zwycięzcą turniejów wielkoszlemowych i absolutnym królem nawierzchni ziemnej - Rafaelem Nadalem. Jeśli tylko legendarny Hiszpan pokona w pierwszej rundzie jednego z kwalifikantów, zmierzy się z Polakiem. 

W przypadku zwycięstwa wrocławianina, w trzeciej rundzie może on trafić na Tomasa Martina Etcheverry'ego, a w czwartej na Holgera Rune, Sebastiana Baeza lub Lorenzo Sonego. W jego ćwiartce znajduje się Daniił Miedwiediew, więc w razie awansu obu zawodników do ćwierćfinału, staną oni wówczas na przeciwko siebie. 

Dzisiaj w Rzymie rozpoczęły się mecze kwalifikacyjne. Turniej potrwa do 19 maja.